piątek, 7 sierpnia 2009

Czy twój klub ma licencję?

Licencja ŁKS to temat na cały kraj. Dziennikarze, trenerzy, piłkarze, działacze, poltycy. Nad licencją GKS Jastrzębie pochyliło się kilka osób. Im niżej tym większy burdel i tym mniejsze zainteresowanie.

Dzisiejszy Przegląd ujawnia, że 30 klubów I i II ligi może stracić licencję. Za co? Wiszą pieniądze PZPN. Można wisieć zawodnikom (Ruch), można innym klubom (Polonia Bytom), można prowadzić jakąś dziwną fuzję sponsorsko właścicielską (Odra W.), ale warunek jest jeden. Trzeba być hanysem. Ślązoki się trzymaja razem jak węgiel hałdy. Rudolf Bugdoł i Antek Piechniczek mają swoje zadanie i to jest nie dać udupić swoich klubów. Są jak dupa od srania. Śmierdzi? Śmierdzi, ale zadanie wykonane.

Jeżeli 31. sierpnia PZPN poważnie udupi 30 klubów, podpisze na siebie wyrok. Tego im nie daruje nikt. Jednak jeżeli rządzą ćwierćmózg i półmózg to z tego się całość nie uzbiera. PZPN sprawnie dba o swoje finanse (znaczy się oni myślą, że sprawnie) i nie da się oszukiwać. Poszło o ryczałt za sędziów. PZPN podobno stracił około 2,2 miliona. - Mogliśmy to wydać na szkolenie młodzieży - mówi Kazik Greń.

A więc Kaziu tak. Ile z tych 100 milionów ze Sportfive wydacie na szkolenie młozieży? Nic, bo na szkolenie młodzieży rocznie wydajecie mniej niż na pensje prezesa miesięcznie. Jednak jak zapytasz od drugiej strony. Czy nie lepiej było zwiększyć wydatki na szkolenie młodzieży, to odpowiedź jest: nie, nie na piłkę młodzieżową wydajemy już dużo. Jak im nie zapłacisz to wycierają sobie gębę dzieciakami, żeby lepiej w mediach wyszło.

Ciekawe czy jak wyrzucą 30 zespołów to będzie miał im kto grać wtedy w tych ligach, które już rozpoczęły rozgrywki. 31. sierpnia będą już po VI kolejce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz