wtorek, 4 sierpnia 2009

Tomek Hajto i idealny prezes

- Apeluję - Lato, odejdź! Podaj się do dymisji! Jesteś śmiesznym prezesem, który nic nie może! Jesteś zniewagą dla tego stanowiska. Co to za prezes, za którego inni muszą listy pisać? Co to za prezes, który nie zna żadnego języka? Co to za prezes, który nigdy nie kierował żadną firmą? Boniek powiedział: "masz rower, to pedałuj". A ja mówię: "Masz kostkę rubika i ułóż". Jednej ścianki on nie ułoży, rozumiecie? Jednej ścianki! - wścieka się Hajto, oczywiście na łamach Futbol News.



Oto Erik Akkersdijk mistrz kostki rubika. Tomaszu Hajto odnajdź go, przywieź i zrób prezesem PZPN. Będzie spektakularny. Co to do licha, za kryterium, ta kostka rubika? Rozumiem całą wypowiedź oprócz końcówki. Co ma kostka rubika do bycia prezesem PZPN.

W liceum miałem kolegę, który namiętnie bawił się tą kostką. Pod ławką na lekcjach, na przerwach, w autokarze na wycieczkach. Wszędzie! Spotykam go po latach, a on, dureń, stoi z tą kostką i nic innego mu nie zostało. Marna robota po marnych studiach i tylko miłość do kostki rubika. Mądry specjalnie nie był, znaczy się z matematyki bystrzacha, ale tak poza tym to zwykła ciamajda. Na prezesa PZPN jednak dla Tomka jak znalazł!

PS. Dodam tylko, dla sprawiedliwości, że ŁKS na grę w Ekstraklasie zasłużył i tam jest jego miejsce.

1 komentarz:

  1. A Ty układasz kostkę Rubika? Może nie i stąd ta frustracja. Żeby ją ułożyć trzeba umieć przewidzieć konsekwencje każdego przesunięcia. Nie można kręcić bezwiednie, trzeba pomyśleć. Ktoś kto nie umie ułożyć tego sześcianiku ma pewne ograniczenia intelektualne. Ktoś kto nie potrafi ułożyć jednej ścianki jest zwyczajnym głąbem. I o to chodzi Hajcie. Lato jest głąbem, on nie zna żadnego języka obcego, a i polskim włada nie najlepiej. Ma zerowe pojęcie o przepisach prawa i gówno wie o przepisach licencyjnych. Jest osobą całkowicie niekompetentną na tym stanowisku. A co do Twojego kolegi... Inteligencja nie jest gwarancją sukcesu zawodowego i finansowego. Ale gdyby znaleźć dwóch ludzi - jednego, który układa kostkę Rubika i drugiego który nie potrafi - obaj o jednakowym poziomie pracowitości, sumienności i szczęściu (a to też w życiu ważne) to w tej (hipotetycznej rzecz jasna) sytuacji, wysyłając ich na te same studia, ten pierwszy osiągnąłby większy sukces gwarantuję Ci.

    OdpowiedzUsuń