poniedziałek, 3 sierpnia 2009

Zbrodnia i kara

Dziennikarstwo generuje pewien puryzm jezykowy. Sam jako były student polonistyki, której nie skończyłem, uważam, że gazety to ostatnie miejsce gdzie językowe błędy mogą znaleźć miejsce. W "Futbol News" dziś czytam wywiad z Mateuszem Borkiem i czytam: "Wysadzą mnie od razu jak się to ukarze". Co autor miał na myśli:

1.Zostanie wysadzony z autokaru po tym jak to się samobiczuje?

2.Zdetonuje się koło niego zamachowiec po tym jak to dokona autochłosty?

3.Czego Word nie podkreśli tego dziennikarz się nie powstydzi.

Nie wiem jak pracuje się w gazetach, ale to zakrawa na kpinę. Nie mają pewnie koretky, skoro robią gazetę w 5-6 osób. Pewnie jakiś pomocnik, herbaciarz albo inna popierdółka zajmuje się przepisywaniem nagrań, ale do cięzkiego wała czy takim dziennikarzom jak Paweł Zarzeczny i Jacek Kmiecik nie wstyd firmować tego gniota swoim nazwiskiem. Kmiecik jest naczelnym, Zarzeczny raczej się nikogo nie słucha. To jeżeli oni nie kontrolują tego, to młodsi będą? Inna rzecz, że im ktoś młodszy w tej gazecie tym lepiej pisze.

Jednak generalnie miał być polski kicker wyszedł gniot jakich mało. Póki co jedyny plus to jakaś powiększona edycja Przeglądu, ale nie miałem jeszcze czasu zobaczyć czy ilość przeszła w jakość. Przegląd mnie zawsze drażn ił jako informacyjny biuletyn, kompletnie nie nawiązujący ze mną dyskusji i polemiki. Dowiedz się kto ma kontuzję, kto nie zagra, a kto będzie przesunięty na lew... (zieeeew). Idę spać! Jeżeli Futbol News z założenia miał być biuletynem krzykaczy, megalomanów i ludzi nieznoszących krytyki to gratuluję. Udało się, ale mi to jakoś nie weszło. Poświęcę jednak 3 złote tygodniowo i was wypunktuje z każdym numerem.

1 komentarz:

  1. Polecam artykuł na temat Futbol News:

    http://ekstraklasawatch.republikafutbolu.pl/2009/08/03/ja-versus-pierwszy-numer-futbol-news/

    OdpowiedzUsuń